Oczekiwań nie spełnia zarówno ani film ani rola Streep. Zaskakujące że z fascynującego życia Żelaznej damy sklecono coś tak mało porywającego. Jeszcze bardziej niesmaczne jest to że zrobiono coś takiego za Jej zycia. Jeśli zaś chodzi o Streep to nie mam pojęcia za co ten Oscar bo ta rola była po prostu tragicznie napisana a Jej aktorstwo karykaturalne. Jak ktoś chce zobaczyć dobrze zagraną postać Margaret to polecam film z Lindsay Duncan z 2009 roku i przede wszystkim 4 sezon "The Crown".