tą bajkę i mogę ją oglądać w kółko, mimo że stara krowa ze mnie. 73547282 razy lepsza niż te dzisiejsze komputerowo wygenerowane gówna.
Zgadzam się w 100%!Są to piękne bajki, które mogę puścić dziecku i nie boję się, że za chwilę pojawi się jakaś scena bijatyki
to prawda...sama wychowałam się na tej bajce, często do niej wracam <ostatnio oglądałam ją dwa dni temu, he he > i jak już będę miała swoje dzieci ;D to też będę im ją puszczała a już na pewno nie poznają hany montany! czy innych, koszmarnych badziewi...już ja się o to postaram ;]
Ja również uważam, że tamte bajki miały swój magiczny klimat i z pewnością żadna współczesna jej nie może dorównać. Chociaż osobiście muszę przyznać, że równie miło oglądało mi się Shreka, czy też Zaplątanych ;)
Snow White and the seven Darwsf jest pierwszą pełnometrażową produkcją wytwórni Walta Disneya .Wielu widzów porównuje wskazaną interpretacje baśni z komputerowo zmodernizowanymi efektami inwestycji XXI wieku podporządkowanym ideom komercjalizmu choć na różnorodnych portalach społecznościowych doczytujemy się niepochlebnej opinii mas odnośnie wskazanego dzieła przełomu sztuki kinematografii najczęściej powielanymi argumentami są pewnego rodzaju defekty techniczne opracowanie merytoryczne dialogów postaci stanowiących swoistą przepaść między dzisiejszą interakcją społeczną, kolejnym argumentem jest brak wartkiej akcji jasno wskazany podział hierarchiczny bohaterów .. jeśli jednak spojrzycie państwo głębiej dostrzeżecie państwo nie tyle magie ducha zaklętego w zwierciadle lecz coś co stanowiło następstwo podjęcia realizacji projektu mianowicie rudyment psychologiczny . poruszana jest tutaj nie tylko problematyka przemijania czy też siły relacji międzyludzkiej pojęcia śmierci czy też wewnętrznego bólu ale również czystości duchowej w percepcji modelu kobiety.
Jak powszechnie wiadomo najważniejsze jest niewidoczne dla oczu to nasze serce postrzega świat w najkorzystniejszym świetle równoważąc umysł. Tak więc animacje studia Walt Disney można uznać za odpowiedni rudyment dla socjologów
Na pewno jest to jeden z najważniejszych, przełomowych filmów w historii kina. Pierwszy pełnometrażowy kolorowy film animowany, zrobiony ogromnym nakładem pracy, środków i serca. Stał się punktem odniesienia dla późniejszych produkcji, były one z nim porównywane. I trudno się dziwić. Efekt, jaki osiągnęli twórcy, nadal jest imponujący.
Krasnoludki są przezabawne, są tym co pamięta każdy. Gapcio to mój ulubieniec (i nie tylko mój). Tła ją piękne, artystyczne. Ten film naprawdę angażuje emocje i w całości na nich polega.
Co prawda sama postać królewny Śnieżki nie jest zbyt ciekawa - jest stereotypową, kruchą, naiwną, głupiutką damą w opałach, którą musi uratować i poślubić książę z bajki na koniu. O tym księciu widzowie też się praktycznie nic nie dowiadują. Zła królowa jest tylko próżną kobietą, która niewiele mówi i niewiele robi, a jej motywy są naprawdę naciągane i czysto baśniowe. No, ale w baśni, na bazie której powstał ten film, było tak samo, a nawet głupiej (nie tylko zatrute jabłko, ale też gorset i zatruty grzebień, i Śnieżka dała się nabrać jak małe dziecko 3 razy, i niczego się nie nauczyła, mimo że krasnoludki ostrzegały ją, żeby uważała i nikogo nie wpuszczała).
Trzeba jednak przyznać, że królowa jest znakomicie narysowana i animowana. A jej wygląd po przemianie też pamięta każdy - gdy oglądał ją jako dziecko, na pewno przeraziła go na śmierć. :) Po prostu emanowała czystym złem. Ogólnie w kreowaniu zapadających w pamięć czarnych charakterów Disney od początku był świetny - czy to diabły, czy to groźni myśliwi/kłusownicy, czy to szaleni naukowcy, czy to okrutni władcy, czy to źli czarownicy i czarownice, czy to złe macochy, czy to bezwzględni ale zabawni piraci, czy to zachłanne typy odsunięte na boczny tor i pragnące zemsty i władzy... Zła Królowa zapoczątkowała serię ikonicznych złoczyńców Disneya.
Masz wiele racji. Zgadzam się ze wszystkim. Postać Śnieżki też mi nie pasuje. Nie zmienia to jednak faktu, że film jest uroczy i powiedziałbym wzorcowy, jeśli chodzi o animację. Rewelacyjny !
Dodam jeszcz, że poza Gapciem, super jest również żółw.
Pozdrawiam