Wcześniej nic nie słyszałem o Krucyfiksie, ale dzisiaj, będąc na sali kinowej kiedy puścili zwiastun do samego końca byłem pewien że to pierwszy zwiastun The Nun (kolejny, po Annabelle spin-off Obecności). Jest horror "oparty na faktach", motyw opętanej i tragicznie zmarłej zakonnicy, a nawet hasło "film producentów serii Annabelle i Obecność".
Miałem to samo. Widzę zwiastun i myślę sobie: oho, sztampa, schematy, niski poziom inwencji twórczej - James Wan powraca. Ale okazało się, że to nie "The Nun" :P
dokładnie :) ja dziś tutaj dowiedziałem się o jakimś The Nun, ale jeśli będzie na takim poziomie jak Annabelle to raczej szkoda oczu :)
Po pierwszym zwiastunie zmyliła mnie kwestia "wspólnych twórców obecności i anabelle", stąd także byłam pewna że to The Nun.
Po krótkim searchingu okazało się (uff), że to nie to, i dobrze, bo Krucyfiks jest filmem przewidywalnym i słabym :( Temat opętania i egzorcyzmów od zawsze dobrze się sprzedawał, tu potencjał jednak jest zmarnowany, a wspólny mianownik tego filmu i filmów z serii o Lorrenach to chyba ekipa sprzątająca :(