Przypis, który widnieje przy ocenie najniższej jest doskonałym opisem tego filmu. Panuje w nim taki chaos, że nie wiadomo którędy uciekać, a wyliczenie wszystkich idiotyzmów, dziur w fabule i nieporozumień to temat na pracę dyplomową. Nie to jednak stanowi nieporozumienie. Nieporozumienie tkwi w porównaniu tego...
jak dla mnie film za bardzo pokręcony. kiedy są ukazani jako dzieci jest jeszcze wszystko ok, ale potem do ich wzajemne ranienie się, odgrywanie na sobie, było bardzo surrealistyczne i męczące.
Film o dwójce zwichniętych psychicznie ludzi (żeby nie napisać psychopatów), którzy dla własnej gierki, prowadzonej przez lata, deptali uczucia i życie swoje i wszystkich wokół.
Irytujący film, który paradoksalnie udowadnia, że nie wolno poświęcać wszystkiego i wszystkich dla źle pojętej miłości.
Szkoda czasu.
Ludzie, czytam te wasze wypowiedzi i mnie skręca,... ale bez przesady. Cudny, fajny , doskonały, w życiu nie widziałam, a ten beton - cudny. Wspaniała miłość. Ja wy pięknie piszecie....
Nikt niestety nie pisze dlaczego on jest taki cudowny. Co w tej miłości i w bohaterach jest takiego pięknego. To ja wam napisze - bo...
to jeden z tych filmów z posmakiem romantycznym, który zostaje w pamięci na długo i do ktorego
wraca się częsciej niż często! :)
Film podzielony na cztery akty. Główni bohaterowie są więźniami własnego losu. Wszystkie cechy dramatu antycznego. W dodatku para moich ulubionych aktorów francuskich Marion Cotillard i Guillaume Canet.
I ciekawa, zarazem trudna historia o miłości, która trwa wiecznie i nie zgaszą jej żadne przeszkody:)))
Momentami wzruszająca, co osobiście w filmach bardzo lubię:), momentami śmieszna, trochę nierealna. Strasznie się wczułam w tę historię, w głównych bohaterów i czasami stawiałam się na ich miejscu. Gdybym miała czekać na kogoś, kogo kocham 4 lata, nawet ten rok czasu, chyba umarłabym z tęsknoty... Głupotą dla mnie jest...
więcejczemu ojciec zaprosił Sofie po pogrzebie? skoro jej nie lubił, to czemu pozwalał spać u siebie nawet jak byla mała? i czemu tak nagle się wkurzyl? czemu obwinial syna za śmierć żony? A co do betonu, to ja nie wiem to oni w koncu umarli czy wyszli z tego betonu żeby być wesołymi staruszkami? Jak ktoś ma ochotę odpisać...
więcejoglądac drugi film, obydwoje powino się zamknąć w zakładzie bo są zagrożeniem dla siebie i dla innych
miły film o miłości i przyjażni zmienił się w ucieczke z domu wariatów
zgadzam się kimś że napisał ze to film o dwójce egoistów , bo tak w rzeczy samej jest nie można dążyć do miłości jakby cały świat nie istniał ,...
Ogólnie film słaby, choć niby z głębokim przesłaniem.
Beznadziejnie francuski, miejscami naiwny a miejscami depresyjnie gorzki.
Co do końca....Ja chwyciłam go tak, że ten epizod o staruszkach, czyli ich samych był obrazem jakby "mogło być z nimi" ale ponieważ oni byli destrukcyjni dla wszystkich i siebie samych (...
Lubię Marion Cotillard i czasami filmy francuskie ale ten to jakieś nieporozumienie, tak do pewnego momentu traktowałem to jako komedię bo miłości tu zero, później film stał się tak głupi i absurdalny że wręcz męczący, ogólna ocena która mnie zachęciła do zobaczenia tego filmu to jakieś nieporozumienie ( ponad 7 )...
Nie polecam osobom, które lubią filmy z chociaż nutką realizmu - tutaj go nie ma.
Dwoje bohaterów przez głupią grę traci kontakt z najbliższymi, a z czasem porzuca własne rodziny, nie przejmując się dalej ich losem.
Wraz z upływem czasu przestają już widzieć, czy druga strona gra dalej, czy mówi prawdę/wyraża swoje...
Szukam piosenki z tego filmu a dokladnie ta ktora leci na koncu zwastunu wiem ze to La vie en rose ale niewiem kto to spiewa chodzi i dokladnie o ta wersje tej piosenki bo jest mnostwo ludzi ktorzy to spiewali w starszych wersjach.
tu jest ten zwaiatun
http://www.youtube.com/watch?v=MtzjUjVQe9Q
prosze...
Nie sugerujcie się komentarzami !!!
Ludzie wy nie widzicie realizmu. Ten film jest definicją realizmu. W pigułce tragizm procesu zwanego życiem. Yann Samuell fenomenalnie pokazuje najpiękniejsze emocje jakich człowiek może doświadczyć a jednocześnie cenę jaką przychodzi mu za to zapłacić. Jedno jest pewne, tej...