Akcja filmu kończy się w latach 70tych a ja oglądając ten film widzę współczesną Polskę. Władza nienawidząca kobiet. Faceci uważający że baba tylko ma zapewnić facetowi przyjemność. Poza tym ma tylko rodzić dzieci i siedzieć przy garach. Zero edukacji seksualnej, ciemnota, zacofanie. Niby tak dawno a dzieje się prawie współcześnie.
Poza tym bardzo ciekawy i mądry film. Wart zobaczenia.
Od razu widać, że nie mieszkasz we współczesnej Polsce. Albo też mieszkasz, ale siedzisz 10 godzin przed TVN-em i łykasz tą papkę jakoby w Polsce było gorzej niż w środkowej Afryce.
W rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie: dzieci rodzi się coraz mniej; kobiety są bardziej niezależne i nie zawsze w ogóle zostają matkami; nie siedzą przy garach - wielu dzieciom matki prawie w ogóle nie gotują już obiadów; jaka ciemnota ?! - mamy niczym nie ograniczony dostęp do informacji w Polsce (i paradoksalnie to rodzi ciemnotę i ogłupienie).
a czy to że dzieci rodzi się mniej i że kobiety stały się bardziej nie zależnie wyklucza takie samo ochydne podejscie do kobiet jakie było dawniej i jest teraz? Raczej nie. Jest dokladnie tak jak pisze Alexia30.
a swoją drogą, przeczysz sam sobie, pisząc że jest inaczej - a sam wciąż oceniasz kobiety. Nie, nic się nei zmieniło
Tak, uważam że jest inaczej niż sądzi Alexia30. Co ma to do rzeczy że "wciąż oceniam kobiety?" Kobiety oceniają mężczyzn a mężczyźni kobiety.
Zgadzam się z Tobą.
Na myśl przychodzi mi pomysł naszej władzy, aby zakazać badań prenatalnych.....