Film ma wiele wad, ale nie jest tak do końca zły. Kłuje w oczy nawiązanie (być może nie umyślne) do "Reanimatora". Nie jest to horror z prawdziwego zdarzenia lecz bardziej thriller. "Wieczne zło" nie zaskakuje niczym, ale obejrzałem i nie żałuje, mimo że równolegle leciał Candyman 3. :) Polecam jako lajtowy, w miare dobrze zroniony filmix na piątkowy wieczór.