"Macaulay Culkin należał w latach 80-tych do najpopularniejszych dziecięcych gwiazd kina. Wszystko za sprawą dwóch filmów "Kevin sam w domu" i "Kevin sam w Nowym Jorku"
to w latach 80-tych był słynny z powodu filmów, które powstały w latach 90-tych:)?
Powinni w rubryce ,,znany z"umieścić także ,, ,,Porachunki z tatą". Również w tym filmie miał główna rolę
Dla mnie lata 80 to nie 90 ;-) piszesz, że "Akurat Kevin sam w domu jest z lat 80'." a potem, że jest z 90 ;-) zresztą nie chce mi się już roztrząsać tego tematu ;-) i to ja mam matematykę ogarniać jeszcze ;-) :D
Ehh...
Od tysięcy lat matematyka jest niezmienna.
A teraz uważaj:
lata osiemdziesiąte zaczynają się rokiem osiemdziesiątymPIERWSZYM. Trwają lat dziesięć, aż do roku DZIEWIĘĆDZIESIĄTEGO.
Tak samo jak wszystkie inne lata "-naste" i "-ąte"
(tak więc 70-ąte to lata: 71,72,73,74,75,76,77,78,79,80).
Można spytać - dlaczego?
Ano dlatego, że nie ma i nie było roku "zerowego".
Liczymy czas od roku PIERWSZEGO.
Teraz największa bomba. Rok 2000czny wcale nie był nowym milenium, lecz ostatnim rokiem drugiego tysiąclecia. Zbiorowe ignoranctwo doprowadziło do tej śmiesznej celebracji xD.
Tak się droczyłem, bo irytują mnie te błędnie liczone lata. Np. na FW też tego nie rozumieją i źle kwalifikują filmy z przełomów lat.
Pozdrawiam ;-)
Dzięki za jasne wytłumaczenie;-) ale dla mnie rok 1990 będzie należał do lat 90-tych, chociaż matematyka uważa inaczej;-) Ps. chociaż Wikipedia mnie rozumie;-) https://pl.wikipedia.org/wiki/Lata_90._XX_wieku
Również Pozdrawiam ;-)
;D
O czyli Wikipedia bywa nie tylko głupia, ale i niekonsekwentna:
https://pl.wikipedia.org/wiki/XX_wiek
I teraz wejdź w ten link co przesłałeś i kliknij w lata 90-te i powiedz mi jaki pierwszy rok widzisz:)
Właśnie o tym piszę - są niekonsekwentni.
Uznają wiek 20sty za rozpoczęty rokiem 1901szym, a jednocześnie gubią rachubę w dziesięcioleciach.
Jednym słowem: bur*el.
Zawsze trza patrzyć od początku, inaczej wszystko jest z góry pomieszane ;D.
Ale kończąc tę przydługą rozmowę, to w dzisiejszych czasach prawie wszystkie pojęcia są odwrócone.
To bardzo źle rokuje na przyszłość, skoro nawet w liczeniu do dziesięciu ludziska się nie łapią...
Tu się z Tobą zgadzam w 100%, że pojęcia są odwrócone, bo żeby na lata 90-te wołać 80-te to nie jest do końca normalne;-) no bo jak to brzmi rok 1990 - lata 80-te ;-) :D
100% pewne, że lepiej mówić zgodnie z prawdą, niż zgodnie modą, choćby to brzmiało jak trąby jerychońskie. ;]
Jak ktoś liczy lata od roku zerowego, to rzeczywiście ma nie do końca poukładane w głowie, ale nic na to nie poradzimy. ;D
Są ludzie, którzy uważają, że Ziemia jest płaska i to też jest ich Prawda :D Kopernika mieli właśnie za kogoś kto ma nie poukładane w głowie, a dziś ;-)? Także z tą prawdą to różnie bywa :D
Z prawdą jest tak, że leży tam gdzie leży, a nie tam gdzie woli większość ;].
Kopernik nie miał dowodów empirycznych na swoje tezy, dlatego mu nie wierzyli.
Do udowodnienia jego teorii posłużyła matematyka, tylko ciut bardziej zaawansowana, niż ten opisany przykład.
Ale liczenie pełnych dziesięcioleci, jak widać też przyspaża trudności ;p.
Prawda. Ostatnio gęsto mi się to trafia, za dużo mechaniki konstrukcji xD.
Jednak omyłki ortograficzne nie wpływają na logikę rozumowania, co niestety tyczy się umiejętności liczenia. ;)
Ja będę liczył od 1990 do 1999, a Ty od 1981 do 1990 - i już wszystko jasne i zgoda;-) Dobrze;-)?? i masz fajny serial ode mnie jak nie widziałeś ;-) https://www.filmweb.pl/serial/Dark-2017-771383
Powiem Ci, że tutaj liczenie lat na serio mnie przerosło :D
Niektórzy potrafią liczyć do dziesięciu, a nawet wyżej, inni skupiają się na ortografii. Wszystko przed Tobą ;].
Dla mnie nie ma problemu, można sobie lata rachować na podstawie ostatnich śniegów. Tej wolności nikt nam jeszcze nie odbiera ;D.
Oj mam alergię na niemiecką kinematografię. Choć jak masz tam kłopoty z rachubą, to brzmi jak challenge.
ooo :) jesteś :) już się martwiłem o Ciebie :) dłuższa weekendowa bibka się skroiła;-)?? ten Dark na prawdę fajny :) warto się przełamać :)
Miło słyszeć, że są jeszcze tak poczciwie troskliwi ludzie w internecie. ;]
Nie ma czasu na takie rzeczy, mechanika konstrukcji, liczenie linii wpływu itd...
Co niemieckie, to mnie odrzuca, ale może kiedyś, jak dostanę 3ci raz darmową subskrypcję Netflixa, to się skuszę.
P.S. przypadkiem nie z Poznania? Ten slang?
A są jeszcze są ;) to prawda;-) w necie znalazłem bloga: "Jak szybko narysować wykres linii wpływu reakcji i sił wewnętrznych metodą kinematyczną w belce przegubowej" :D komicznie to brzmi:) to kolega inżynier;-)? Nie jestem z Poznania, ale kiedyś mieszkała tam moja rodzina więc może jakiś slang w genach pozostał;-)
Prawda, jest to komiczne, choć bardziej tragiczne.
Nie studia, lecz chęć szczera zrobi z ciebie inżyniera.
Slang - miałem na myśli "bibka", w tamtych rejonach to dość popularne.
No nic, lepiej już tu nie spamować. To forum poniekąd o M.Culkin-ie ;].
26 sierpnia Macaulay Culkin miał urodziny :-) a co do "Bibki" nie wiem skąd znam to słowo:) może w jakimś serialu bądź Polskim filmie usłyszałem;-)
Przecież wiek a lata to całkiem co innego. A lata 80-te to 80-89...
Zarzucasz komuś, że niby nie potrafi liczyć do 10 a to sam nie potrafisz liczyć, pełna 10siątka to 0, a więc liczysz od 0 do 10 a nie od 1 do 10.
1. 1980
2. 1981
3. 1982
4. 1983
5. 1984
6. 1985
7. 1986
8. 1987
9. 1988
10. 1989