Brawo panie Hooper !!! Score do nowego Pottera jest naprawdę niesamowity, może nie to co Williams, ale Doyla pan na głowe bijesz :))
Jest naprawde magiczna. Odwalil kawal dobrej roboty. Ale mysle ze brakuje pewnych rzeczy. Przede wszystkim brakuje mi tutaj troche mocnej muzyki, ktora jeszcze bardziej spotegowalaby doznania widza podczas niektorych scen. Chodzi mi o scene walki Dumbledore'a z Voldemortem. Scena wywarła na mnie oczywiscie duze wrazenie ale brakowalo wlasnie jakiejs poteznej muzyki. I wlasnie taka muzyke zrobil Patrick Doyle, a dokladniej chodzi mi o utwor "Voldemort", gdzie muzyka sprawiala ze przechodzily mi dreszcze.
ja myślałem że ta muzyka to bedzie jedno wielkie gówno, ale gdy jej posłuchałem okazało się że jest naprawde magiczna, jednak czasem warto zaryzykowac, filmu jeszcze nie widziałem ale dzięki tej muzyce musi być naprawde niezły.
Na Doylu trochę się zawiodłem. Nie czułem tej magii Williamsa. Czuc że Hooper ma inny styl, ale niektóre kawałki były naprawdę świetne :).
Zwłaszcza utwór Sirius Deception - lecacy w momen cie gdy Harry widzi Syriusza torturowanego przez Voldemorta. Prosze wiecej takich kawałków!