I te jego gestapowskie przyrządy wielkiej mocy czy pomysły na dobranie się do ruchu oporu po prostu geniusz.
Albo jak przebrał sie niemowlaka, i Helga prowadziła go w wózku
Jego teksty do von Smallhausena były zawsze genialne
Tak, ale szkoda tylko, że jedna z niewielu - aktor bardzo ciekawy, dobra twarz, a dorobek jakiś taki słaby pomimo tak doskonałej kreacji Flicka. Ktoś wie dlaczego?
Może dlatego, że został zaszufladkowany. W sumie żaden z aktorów grających główne role w Allo Allo już niczym później się nie wybił w świecie aktorskim.
Dopadło ich to co u nas Perepeczkę, Mikulskiego czy Kopiczyńskiego. Ale na szczęście sporo tych odcinków nakręcili:)