Nie wiem czemu, ale ta dziewczyna strasznie działa mi na nerwy! Wprost nie mogę wytrzymać na filmie, w którym widzę tę denerwującą buźkę i jej (nijaką wręcz) grę aktorską. A w "The Way Back" przeszła samą siebie. To tyle w tym temacie, mam nadzieję, że już nigdy nie natrafię na nią w żadnym filmie.
No cóż jak już wielokrotnie pisałem każdy ma prawo do własnych opinii, wiele osób w tym ja są fanami Saoirse i jej aktorstwa, za swoje role zebrała już kilka nagród oraz nominację do Oscara, również za rolę która tobie się nie podobała w „The Way Back” otrzymała nagrodę IFTA za najlepszą aktorkę drugoplanową więc są ludzie którzy doceniają Jej talent (w tym Ja), ale na pewno znajdą się tacy którzy sądzą inaczej, i jest tak w przypadku każdego aktora, ŚWIAT BYŁBY W KOŃCU STRASZNIE NUDNY GDYBYŚMY WSZYSCY MIELI TEN SAM GUST. Może kiedyś się jeszcze przekonasz do gry Saoirse, ale jeżeli nie no cóż jest wielu innych aktorów na których filmy możesz chodzić,.
Pozdrawiam :)
Chyba będę musiała się do niej przekonać, po tym jak mi uświadomiłeś jak bardzo lubiana i doceniana jest to wróżę się jej wielką karierę i udział w wielu filmach! ;-) Ale cóż, jak sam napisałeś, byłoby nudno gdybyśmy wszyscy mieli ten sam gust, mnie jak na razie dziewczyna nie przekonała.
Pozdrowienia!
Ważne żeby być otwartym to najważniejsze, rozumiem że mogła Cię nie przekonać ale skoro zakładasz, że jest szansa, nawet malutka, że kiedyś to może się zmienić to jest to wspaniała wiadomość, nawet jeżeli tak się nie stanie :)
Pozdrawiam :)
Tak, krytykuję ją i tak, tylko ja tak mam - co zresztą sama przyznałam w tytule wątku. Poza tym, naprawdę nie musi Ci być przykro - ja z tego powodu jakoś szczególnie nie ubolewam.
No też się uhahałam.
Boże, ja nie mogę, ale niektórzy ludzie są jeb... Śmieje się ze swojego błędu - napisałem krzykro mi. Nie widzisz tego? Gdybym chciał się z ciebie śmiać, to bym napisał haha w pierwszym poście. Logiczne, prawda? Zresztą, po co ja tobie odpisuje, myśl se, co chcesz. Z wiatrem dziecino.
Kiedy ja naprawdę się zaśmiałam przy przeczytaniu twojej pierwszej odpowiedzi! Dopiero później przeczytałam drugą część, dlatego nie wiem, czemu się tak oburzasz i od razu wyzywasz. Chociaż.... może gdybym napisała z uśmiechniętą buźką byłoby to bardziej wiarygodne, rzeczywiście, zwracam honor. Bez odbioru, tatuśku!
Na świecie jest 7 mld ludzi, nie jesteście sami, łączcie się, na pewno jeszcze dużo was się znajdzie.
Wiem, ale łapiesz mnie za słowo, bo powiedziałem, komuś, że tylko on. Staram ci się udowodnić, że znajdzie się was wielu, ale nadal to będzie dla mnie tylko, bo większość ją lubi.
No dokładnie, mam tak samo, nie mogę jej zdzierżyć, położyła "Pokutę" po całości i nie chodzi o zły charakter Briony, ale o to, że ona ma coś w sobie dla mnie dopychającego. Irytuje mnie. Robert ma rację, że każdy ma prawo do własnego gustu i szanujmy to
Dzięki roli w "Pokucie" zwróciła moją uwagę, jak dla mnie zagrała tam idealnie. Piszesz, że nie chodzi o zły charakter Briony, ale przecież właśnie z jego powodu postać już tak małej dziewczyny miała być odpychająca - jak widać, to się udało ;) Gdyby taką postać zagrano inaczej, to byśmy ją polubili. A ja w dramacie oczekuję pojawienia się postaci, której lubić nie będę, a mimo to na koniec filmu się nad nią zastanowię. Saoirse się udało wykreować taką właśnie postać. Ale oczywiście wszystko kwestia gustu :)
Wiesz tu nie chodzi nawet o wiek jak ktoś ma talent, potrafi przekazywać emocje to, to widać. Ronan jest bardzo dobrą aktorką, i do tego niesłychanie wszechstronną.
No ja wlasnie dzis ja po raz piewrszy zobaczylem w filmie "the way back" . I zagrała bardzo dobrze swoja role. Naturalnie, a nie tak jak wiekszoasc aktorek, ktore stawiaja na wyglad i graja tak jakby byly na wybiegu dla modelek. Nie wiem jak w innych filmach, bo nie ogladalem ale w tym zagrała przekonujaco, tak jak zreszta każdy z aktorów w tym filmie.