Co tu dużo mówić, byłam jeszcze dość młoda ;) i mi się spodobał :) Wczoraj widziałam go znów i stwierdziłam, że owszem- przystojny to on był. Ale denerwowało mnie te jego dotykanie nosa co chwila i zakładanie włosów za uszy. No i gdy odkryłam jak się zmienił przez 10 lat... to nie ten sam człowiek...