Nagle pojawiło się to coś na HBO. Czekałem bardzo. Próbowałem sobie tłumaczyć te kolory, ze to może początek, ze może wszystko zacznie później szarzec...ale nie. Te piękne ciuszki, cpuni wyglądający bardzo normalnie. W dzisiejszych czasach świetnych, mocnych seriali zniszczyć taki klasyk, powinno być niewybaczalne. Przecież to tak ważny temat w obecnym świecie. Czytając książkę miało się wrecz wrazenie ze jest się brudnym. Ten cuchnący, szary, narkotykowy Berlin nie ma nic wspólnego z tym w tym serialu.