Nie wydaje się wam ,że gra aktorska była w tym serialu jakaś sztuczna, momentami jakby się oglądało reality-show Kardashianów. Cała rodzinka Poppy i jej znajomki wydają się tacy wygłaskani i przerysowani. Nie mówię już nic o "siostrach". Sama historia nawet ok, ale aktorstwo kiepskie ,łącznie z główną bohaterką.